Remis wywalczony w ostatniej minucie

Podziałem punktów zakończyło się spotkanie Słupi i Sambora. Kibice mogli oglądać bardzo emocjonujący mecz, w którym na kilkanaście sekund przed końcowym gwizdkiem prowadziły tczewianki. Jeden punkt drużynie ze Słupska zapewniła jednak Agnieszka Łazańska, która nie pomyliła się z linii rzutu karnego.

Wielu kibiców zastanawiało się nad tym, która z drużyn wyciągnie lepsze wnioski po zakończonym prawie tydzień temu meczu, w którym obie drużyny rywalizowały o awans do kolejnej rundy Pucharu Polski. W Tczewie górą była Słupia, ale już pierwsze minuty dzisiejszego meczu pokazały, że Sambor jest rządny rewanżu za porażkę.

Wielką determinację przyjezdnych widać było zwłaszcza w defensywie, gdzie często dochodziło do ostrych starć z próbującymi się przedzierać słupszczankami. Czterokrotnie sędziowie uznali poczynania zawodniczek Sambora za niezgodne z przepisami, dyktując rzuty karne, a te na bramki zamieniała Agnieszka Łazańska. W pierwszych trzydziestu minutach ważne bramki dołożyła też Katarzyna Cieśla. To przede wszystkim ich dobra dyspozycja zdecydowała o tym, że na przerwę to słupszczanki schodziły z trzybramkową przewagą.

Początek drugiej odsłony meczu należał już jednak do zawodniczek Sambora, które konsekwentnie zmniejszały przewagę Słupi. Ciężar gry wzięły na siebie liderki zespołu: Magda Krajewska, Joanna Gelińska i Patrycja Orzłowska. Dzięki ich skutecznym rzutom przyjezdne w 37. minucie doprowadziły do remisu.

Kluczowe dla końcowego rezultatu były ostatnie dwie minuty meczu. Najpierw Sambor za sprawą Dagmary Radzikowskiej doprowadził do remisu. Chwilę później przewagę drużynie z Tczewa dał pewnie wykorzystany rzut karny. Z siedmiu metrów nie pomyliła się Magda Krajewska. Po raz kolejny słupszczanki potwierdziły jednak, że w każdym meczu walczą do ostatniego gwizdka. Dobrze rozegraną akcję w ataku przyjezdne przerwały faulem, po którym sędziowie wskazali na siódmy metr. Rzut karny na bramkę zamieniła Agnieszka Łazańska. Końcowy wynik 25:25.

Najwięcej bramek dla Słupi rzuciła Agnieszka Łazańska – 10. W zespole gości najskuteczniejsza okazała się Magda Krajewska, która zakończyła spotkanie z dorobkiem dziewięciu trafień.