Kwidzyn zbyt silny

Każdy klub sportowy notuje w historii swoich występów spotkania, o których najlepiej po prostu szybko zapomnieć. Starcie z MTS Kwidzyn było dla juniorek młodszych Słupi surową lekcją, z której pozostaje nam wyciągnąć wnioski. Spotkanie w Słupsku zakończyło się wynikiem 25:48 (9:23). 

Początek meczu z kwidzyńskim zespołem był bardzo udany. Oba zespoły toczyły równy bój i mało kto mógł przewidzieć to, co stało się w 9.minucie, kiedy MTS rozpoczął marsz po zwycięstwo. Przyjezdne wyraźnie podkręciły tempo, zacieśniły obronę i imponowały nieprawdopodobną skutecznością w akcjach ofensywnych. Rozpędzone kwidzynianki w mgnieniu oka odskoczyły na kilkanaście bramek przewagi.

Tempa gry przyjezdne nie zamierzały zwalniać w drugiej części meczu. W ich grze w zasadzie nie było mankamentów. Twardą obroną uniemożliwiały słupszczankom zdobywanie bramek, a w ataku same konsekwentnie wykorzystywały świetną dyspozycję Weroniki Weiland. Rozgrywająca MTS – u 13 razy pokonała słupską bramkarkę.

W szeregach Słupi najlepiej spisała się Marta Sobolewska, która zdobyła sześć bramek.