Z Porębską na Kielce?

Po kilkunastodniowej przerwie na parkiety wracają szczypiornistki Słupi Słupsk. W sobotę, we własnej hali, podejmą kielecką Koronę.

Przerwa w rozgrywkach nie oznaczała jednak zwolnienia z treningów. Dziewczyny trenowały tuż przed samymi świętami, w piątek, a od wczoraj ostro pracują nad taktyką na kolejne spotkanie. W tym tygodniu zespół trzykrotnie spotka się na treningach.

– O gubieniu kilogramów po świętach raczej nie ma mowy. Dziewczyny podchodzą do gry bardzo profesjonalnie, wiedzą, że już niebawem czeka nas bardzo ważny mecz – tłumaczy Michał Zakrzewski, szkoleniowiec Słupi.

Korona plasuje się na trzecim miejscu w tabeli. Dorobek kielczanek to szesnaście punktów, które udało się uzyskać dzięki ośmiu zwycięstwom. W ostatnim spotkaniu pokonały MTS Kwidzyn, choć do przerwy przegrywały różnicą dwóch trafień.

– Możliwe, że w tym meczu dołączy do nas Ola Porębska. Dziś lekarze mają stwierdzić, co z jej kostką. Na pewno byłoby to dla nas poważne wzmocnienie – dodaje szkoleniowiec Słupi.

Spotkanie rozpocznie się w sobotę o godzinie 18:00.